Retro

Nie jestem urodzoną bloggerką, dlatego też nie w mojej naturze codzienne aktualizacje bloga;-)
Poza tym to, co powstaje w ciągu tygodnia, ma szanse zostać sfotografowane dopiero w weekend, z powodu ciemności, jakie rano i po południu panują za oknem. I dlatego takie długie przerwy w aktualizacjach.
To tytułem wstępu. A nawiązując do tytułu - urodzinowa kartka w stylu retro.
Uwielbiam klimat retro, od wiktoriańskich koronek począwszy, po pin-upowe panienki, no po prostu kocham wintydż i już!:) Myślę, że jeszcze wiele powstanie w tym klimacie:) Na szczęście retro uwielbia również jubilatka, dla której urodzinowa kartka.

 

Główna ozdoba kartki to tag, jego sposób mocowania ćwiekiem podpatrzyłam u Enczy. Ona jest dla mnie niedoścignionym wzorem, po prostu nie mogę się napatrzeć:)

A tu widać jaka "puchata" i przestrzenna jest kartka.

Dodam tylko, że szyld u góry kartki jest tylko tłem do naklejonego nań napisu, którego nie zdążyłam już sfotografować:)

PS. A jednak udało mi się zrobić zdjęcie kartki, już przytwierdzonej do tablicy korkowej:)

Babcine klimaty c.d.

Miętowa kartka doczekała się kilku kopii i to nie tylko miętowych. Tu w wersji bordo.

A skoro zostały pocięte bordowe papiery, to powstała jeszcze jedna kartka na zamówienie dla solenizantki Agaty.

Detale, czyli diabeł tkwi w szczegółach;-)
Flizelinowy kwiatek własnej produkcji:P

Kropelki rosy oraz odrobina brokatu na listkach.

Strasznie dużo się u mnie dzieje ostatnio, ale na razie nie mogę tego pokazać, bo albo jest rozgrzebane jeszcze, albo ściśle tajne, co by nie zepsuć niespodzianki:)
To tylko mała zajawka.

Pozdrawiam wszystkich ciepło w ten zimny wieczór (a no zima w końcu się obudziła, jedni bardziej szczęśliwi, ja mniej ;-) )

Czujesz miętę? ;-)

Nie jest to żadna reklama gumy do żucia, ani tym bardziej pytanie z podtekstem, lecz Nowy Rok rozpoczynam od karteczki w kolorze miętowym.

Można powiedzieć, że jest ona w całości sponsorowana przez sklep scrap.com.pl i to w dosłownym znaczeniu, bo papiery, kwiatki, ćwieki, ba nawet wykrojniki z urodzinowej promocji ;-) Tylko baza ze sklepu papierniczego:-)
Szkoda, że tak późno odkryłam tę miętowo-turkusową kolekcję papierów, bo w sklepie są już na wyczerpaniu a dodruku się nie planuje.
Cóż poradzić, że poczułam do nich miętę dopiero teraz?;-) Nie pozostało mi nic innego, jak poczynić odpowiednie zapasy, z tego co zostało jeszcze w sklepie:-)

A tak w ogóle, kartka jest na - niebawem nadchodzący - Dzień Babci.
Prosta i bez zbędnych bajerów, taka, jakie mi się zawsze podobały.

Lubię te konturówkowe zdobienia. Są efektowne, a przy tym mniej z nimi roboty niż ze zwykłymi przeszyciami;-)

A korzystając z okazji, że jest to mój pierwszy tegoroczny wpis, życzę wszystkim Podglądaczom udanego roku, a sobie tego, żebyście zostawiali po sobie jakiś ślad w postaci komentarzy...:)